Strona główna Krótkie recenzje Jerzy Treutler, „Retrospektywa”, Muzeum Plakatu w Wilanowie

Jerzy Treutler, „Retrospektywa”, Muzeum Plakatu w Wilanowie

Wernisażeria
0 komentarz
wernisazeria-jerzy-treutler-retroperspektywa-logo-mody-polskiej-jaskolka

Wystawa Jerzy Treutler, „Grafik. Projektant. Retrospektywa”, Muzeum Plakatu w Wilanowie.

Wernisaż to nie wrak w Meksyku, nie zawsze uda mi się dotrzeć. Tak było i tym razem. Nie dotarłam na wernisaż, jeden z nielicznych w tym koronasezonie, ale w końcu udało mi się zwiedzić fantastyczną wystawę Jerzy Treutler. Grafik projektant. Retrospektywa w Muzeum Plakatu w Wilanowie, Oddział Muzeum Narodowego w Warszawie.

Nawet dobrze, bo dopiero co pisałam Wam o „Toulouse-Lautrec. Résolument moderne” w Grand Palais w Paryżu: Henri de Toulouse-Lautrec, cz. 1 oraz Henri de Toulouse-Lautrec, cz. 2 i tam macie genezę nowoczesnego plakatu oraz narodziny litografii. O historii plakatu i polskiej szkole plakatu także kiedyś napisałam obszerny tekst. Wychodzi na to, że niedługo nie będę miała o czym pisać, skoro już o wszystkim napisałam.

Tak więc po wystawie Toulouse-Lautreca, 225 pracach, milionie jego plakatów, ilustracji prasowej i książkowej, tym bardziej byłam ciekawa retrospektywy Jerzego Treutlera. Ten szalenie pracowity twórca w ciągu 50 lat pracy zaprojektował 200 plakatów, w tym dla Centrali Wynajmu Filmów zrobił ok. 90, a dla Centralnego Biura Wystaw Artystycznych 40 projektów katalogów i kilkadziesiąt plakatów wystaw. Tak że tak.

Jerzy-Treutler-Madame-Sans-Gene-Wikingowie.
Plakaty filmowe. Jerzy Treutler, Madame Sans-Gene, Wikingowie

Polski Jerzy Treutler, polski len i polski cyrk (nie mylić z polityką)

W Muzeum Plakatu w Wilanowie zaprezentowano ponad 400 (!!) prac Treutlera: plakaty filmowe (w tym z 1961 roku z Sophią Loren jako „Madame Sans-Gêne”; czyli „Panią bez zahamowań”), teatralne, a także reklamujące różne festyny, wydarzenia sportowe, takie jak np. XX międzynarodowe zawody narciarskie, lub wystawy, m. in. Magdaleny Abakanowicz w Zachęcie w 1975 roku. Na miejscu jest też oczywiście „Polski len”, chyba jedna z najbardziej rozpoznawalnych prac Jerzego Treutlera.

Jerzy-Treutler-Polski-len-plakaty
Jeden z najsłynniejszych polskich plakatów. Jerzy Treutler, Polski len plakaty

Jest też kilka plakatów cyrkowych, które artysta namiętnie projektował (zresztą w całkiem niezłym składzie, bo tym obszarem zajmowali się też m. in. Jan Młodożeniec, Waldemar Świerzy czy Henryk Tomaszewski).

Jerzy-Treutler-plakaty-cyrkowe
Jerzy Treutler, plakaty cyrkowe

Jednak moją najulubieńszą odnogę stanowią plakaty reklamujące prozaiczne przedmioty m.in. farby Ciech lub kondomy z szałowym hasłem „Prezerwatywa Eros zapobiega… również chorobom wenerycznym”.

Alkohol to zło, ale brud też nie lepszy

Wątek wenerologiczny pojawia się i w innych pracach z tej biało-czarno-różowej serii „Podejrzewasz zakażenie, zgłoś się do przychodni wenerologicznej”, jednak największą furorę robiła praca „Alkohol stręczycielem chorób wenerycznych”, na której był amorek z kokardą na wiadomo czym i nie był to łuk.

Jerzy-Treutler-Alkohol-streczycielem-chorob-wenerycznych.
To dla nas, wszystkich wernisażowiczów z nieograniczonym dostępem do wina. Jerzy Treutler, Alkohol stręczycielem chorób wenerycznych

Na wystawie można było obejrzeć ciekawe rozwiązanie graficzne Treutlera, takie jak na przykład plakat „książki pod choinkę”, na którym chojak zbudowany jest z opasłych tomiszczy, albo – chyba najbardziej wstrząsający plakat– z kościotrupem wznoszącym toast „twoje zdrowie, kierowco”.

Ten plakat jest mocny, i dobrze, bo plakat jako medium z natury jest ekspresyjny, krzyczący, musi zapaść w pamięć. Żeby plakat oddziaływał (i działał) potrzebuje osoby, która na niego patrzy. Plakat niepodlewany wzrokiem mijających go ludzi więdnie jak bazylia bez wody. Równie dobrze można go schować w szafce z butami.

Jerzy-Treutler-Nie-wszystko-co-czarne-musi-byc-brudne.Dbaj-o-estetyke-wygladu
Jerzy Treutler, Nie wszystko co czarne musi być brudne. Dbaj o estetykę wyglądu. (chociaż mój Mercedes jest czarny i przeważnie brudny)

Prawie jak Familiada, czyli plakat olimpiady z wiedzy rolniczej

Lubię oglądać plakaty z PRL-u, bo są świetnym odbiciem ówczesnych realiów. Na wystawie jest na przykład plakat Treutlera dotyczący wojny wietnamskiej („O wolność Indochin”) czy Festiwalu Piosenki Radzieckiej” albo – mój faworyt – Olimpiady Wiedzy Rolniczej, na której zapewne otrzymałabym minus 28 punktów.

Jerzy-Treutler-XII-Olimpiada-Wiedzy-Rolniczej
Jerzy Treutler, XII Olimpiada Wiedzy Rolniczej, Ciekawe, czy zwycięzca dostawał Złoty Kłos.

Jednym z moich pupilków był charakteryzującym się nieco czarnym humorem nie czarny, a czerwony plakat „Stosuj zasady BHP, a włos ci z głowy nie spadnie”, na którym siedzi Indianin uosabiający zdejmowanie nie tylko włosa, ale i całej skóry z głowy delikwenta.

Na wystawie pokazano mnóstwo przedmiotów tworzących artystyczne życie Treutlera, czyli jego narzędzia (linijka, pędzle itp.), ale i dokumenty, np. legitymacja Okręg Warszawski ZPAP, nagrody, listy z pochwałami, zdjęcia z pracowni, z żoną Aliną Zawistowską-Treutler, oraz perły takie jak projekty niezrealizowane: np. czarno-biały projekt „Private” albo nieopublikowane ilustracje do książki „Pierwszy krok w chmurach” Marka Hłaski.

Jerzy-Treutler-XXV-lat-PRL-w-fotografice
Ta typografia!! Jerzy Treutler, XXV lat PRL w fotografice

Kultura, literatura i makulatura Jerzego Treutlera

Pokazano również plansze z milionem szkiców koncepcyjnych plakatów, a jak wiecie, zajmuję się pisaniem o grafice koncepcyjnej i w wydanym w 2017 roku pierwszym w Polsce albumie o najlepszych twórcach concept art jest mój wstęp oraz jeszcze jeden tekst. Mogę Wam zdradzić, że w druku jest kolejny album, ale nie mam pojęcia, kiedy dokładnie będzie dostępny. Na pewno w tym roku!

Jerzy-Treutler-Ziemia-faraonow-rezyseria-Howard-Hanks
Plakat i szkic plakatu. Jerzy Treutler, Ziemia faraonow, reżyseria Howard Hanks

Oprócz tego w Muzeum Plakatu prezentowano – jak na wystawie Toulouse-Lautreca – całą „książkową” twórczość Treutlera: znajdowały się szkice, matryce, strony z ilustracjami oraz finalne wersje książek, prawie jak na wystawie Francisa Bacona w Centrum Pompidou, jeśli ktoś nie czytał na Wernisażerii mojego tekstu na temat tejże wystawy, niech koniecznie nadrobi.

Jerzy-Treutler-Ilustracje-do-ksiazki-Janusz-Teodor-Dybowski-Swiatlo-nad-Hellada
Jerzy Treutler, Ilustracje do książki Janusz Teodor Dybowski, Światlo nad Helladą

Wystawie Jerzego Treutlera towarzyszył również katalog pod redakcją kuratorki Ewy Reeves (projekt graficzny Patryk Hardziej), ale nikt mi go nie podarował, więc nie mam pojęcia, jak wygląda.

***

Na ostanim zdjęciu widzicie gwiazdę i tym razem nie mówię o sobie, tylko o jednym z najlepszych polskich logotypów, czyli zaprojektowanym przez Jerzego Treutlera w 1975 roku znaku Mody Polskiej, obok którego stoję.

Moim zdaniem ten logotyp, a także LOT-u Tadeusza Lucjana Gronowskiego z 1929/1930 roku oraz CPN-u stworzony przez Ryszarda Bojara ze Stefanem Solikiem i Jerzym Słowikowskim są najciekawszymi polskimi przykładami identyfikacji wizualnej.

A jak tam u Was?
Jakie są Waszym zdaniem najlepsze / najbardziej interesujące przykłady polskich logo? Oprócz Wernisażerii, rzecz jasna.

Wernisazeria-Jerzy-Treutler-Grafik-projektant.-Retrospektywa-Muzeum-Plakatu-w-Wilanowie-jaskolka-Moda-Polska
Stoję na tle słynnej „jaskółki”, czyli logo Mody Polskiej Treutlera. Wernisażeria, Jerzy Treutler, Grafik projektant. Retrospektywa, Muzeum Plakatu w Wilanowie

Zrealizowano w ramach programu stypendialnego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – Kultura w sieci.

0 komentarz

Zobacz też

Napisz komentarz

Wernisażeria, oprócz wernisaży i wina, potrzebuje ciasteczek. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko ciasteczkom. Zgadzam się Więcej